1 czerwca ulicami Zielonej Góry przejdzie organizowany przez Instytut Równości marsz promujący środowiska LGBT. Kontrowersja budzi fakt organizacji marszu w przypadający właśnie 1 czerwca Dzień Dziecka. O tym rozmawiali dziś goście Politycznego Podsumowania Tygodnia.
Zgodę na organizację marszu wydał prezydent Zielonej Góry.
To była jedyna data związana z podobnymi przedsięwzięciami w innych miastach – tłumaczy wiceprezydent Zielonej Góry Krzysztof Kaliszuk pytany czy nie można było porozmawiać o zorganizowaniu marszu innego dnia.:
Dla Olimpii Tomczyk – Iwko (Kukiz’15) cała sytuacja jest żenująca. Jej zdaniem organizowanie marszu w Dzień Dziecka to prowokacja:
Najbardziej oburzają się dorośli, których Dzień Dziecka de facto już tak średnio dotyczy, zauważa Arkadiusz Dąbrowski ( PSL – Koalicja Europejska). Arkadiuszowi Dąbrowskiemu nie przeszkadza data 1 czerwca, choć jest przeciwnikiem obnoszenia się ze swoją seksualnością:
Grzegorz Maćkowiak (PiS) podobnie jak Olimpia Tomczyk – Iwko uważa, że marsz jest prowokacją. Jego zdaniem to także afirmacja homoseksualizmu.