Postawa prezydenta jest niepoważna – tak Piotr Barczak, przewodniczący klubu Prawa i Sprawiedliwości w radzie miasta i kandydat na prezydenta Zielonej Góry skomentował słowa Janusza Kubickiego dotyczące afery w ZZUM.
We wczorajszej rozmowie prezydent pytany o możliwy mobbing i defraudacje pieniędzy z Palmiarni, bronił zarządu spółki i przeczył by mógł korzystać ze środków na cele wyborcze. W jego ocenie jedyną winną afery jest główna księgowa, która popełniła samobójstwo wcześniej zostawiając list z oskarżeniami.
Prezydent pytał też, czy zwolniłby osobę, która wyprowadzała pieniądze na kampanię.
Przerażają mnie te słowa – mówił Piotr Barczak:
Piotr Barczak uważa, że do czasu wyjaśnienia sprawy należało odsunąć od pełnienia obowiązków obecny zarząd spółki: