Mija rok od przejścia huraganu Ksawery w Zielonej Górze. Silny wiatr pozrywał w wielu miejscach dachy, powyrywał i połamał kilkaset drzew. Zniszczonych zostało kilka samochodów.
Strażacy odnotowali ponad 400 zdarzeń w bardzo krótkim czasie, miasto pozbawione było też energii elektrycznej. W stan gotowości postawiona została także policja.
Straż pożarna ściągnęła od jednostek z kraju kilkadziesiąt agregatów prądotwórczych. W mieście strażacy pomagali w kilku sytuacjach, kiedy brakowało prądu w urządzeniach podtrzymujących życie mieszkańców – mówił nam Maksymilian Koperski:
Informacje o szkodach przekazywali też sami mieszkańcy:
Przypomnijmy, orkan Ksawery przeszedł przez Zieloną Górę 5 października 2017 roku.