Czy miejscy urzędnicy są zagubieni w trującym labiryncie z cisów? Atrakcja dla dzieci, nowoczesny labirynt z cisów, znajduje się obok Palmiarni.
Kontrowersje wzbudzają czerwone owoce tych krzewów, których nasiona się silnie trujące. Przypomnijmy, potwierdził to już we wrześniu na naszej antenie biolog Uniwersytetu Zielonogórskiego, dr Sebastian Pilichowski:
Jedną z pierwszych osób, które głośno zaczęły mówić o trującym problemie, był zielonogórski fotograf Paweł Janczaruk. Artysta jest zaskoczony tym, że przez ostatnie dwa miesiące niewiele się zmieniło. Pojawiły się co prawda tabliczki informujące o zagrożeniu na terenie labiryntu, ale według Pawła Janczaruka to za mało:
Na Winnym Wzgórzu spotkaliśmy zielonogórzanina, który wspólnie z synem spędzał czas w labiryncie z cisów:
O komentarz zwróciliśmy się do magistratu. Wiceprezydent Krzysztof Kaliszuk obiecał, że czerwone nasiona cisów mają być usunięte i będą usuwane na bieżąco, aby nie stwarzać zagrożenia dla najmłodszych:
Dodajmy, że labirynt z cisów powstał w ramach rewitalizacji Winnego Wzgórza.