Kolejna przegrana w sądzie jednego z liderów Platformy Obywatelskiej i członka zarządu województwa lubuskiego Marcina Jabłońskiego. Tym razem Jabłoński ma przeprosić byłego starostę słubickiego Piotra Łuczyńskiego.
Chodzi o użycie siły i fizyczny atak na Łuczyńskiego w 2016 roku, gdy Łuczyński był starostą, a Jabłoński próbował siłą odbić fotel starosty. Doszło wówczas do rękoczynów. I właśnie za ten czyn były starosta słubicki wytoczył Jabłońskiemu proces karny.
Sąd Okręgowy w Gorzowie orzekł, że Jabłoński musi przeprosić Łuczyńskiego i zapłacić karę.
Sprawę komentują radni sejmiku lubuskiego. Zbigniew Kościk z Prawa i Sprawiedliwości zauważa, że pan Jabłoński jako marszałek zamiast atakować opozycję, powinien stanowić dobry przykład dla mieszkańców:
Patrząc na arogancję przedstawicieli władzy w sejmiku lubuskim jestem skłonna przyjąć ten wyrok za wiarygodny – oceniła z kolei Aleksandra Mrozek, radna sejmiku z Samorządowego Lubuskiego:
Przypomnijmy, że przegrana w sądzie, to nie jedyne problemy z prawem Marcina Jabłońskiego. W ostatnich latach głośno było o sporze z byłym prezesem szpitala w Słubicach Wojciechem Włodarskim zakończonym prawomocnym wyrokiem nałożonym na Marcina Jabłońskiego.