Jarosław Zyskowski nie jest już zawodnikiem Enei Zastalu BC Zielona Góra.
Według naszych informacji kontrakt rozwiązano na wniosek zawodnika – możliwość taką miał zawartą w kontrakcie, który podpisał przed minionym sezonem z Zastalem.
Kontrakt był dwuletni, ale zawarto w nim klauzulę, na mocy której gracz mógł po roku zrezygnować.
Nieoficjalnie wiadomo, że Zyskowskiemu niezbyt podobało się to, co działo się w klubie w minionym sezonie – od pewnego momentu chroniczne problemy z wypłatami. Do tego nie był zbyt zadowolony z tego, w jakim kierunku koszykarsko szedł zespół pod Oliverem Vidinem, który skończył ostatecznie rozgrywki na 6 miejscu.
Właściciel klubu Janusz Jasiński już w poniedziałek zresztą mówił w rozmowie z RZG, że nie będzie próbował zatrzymywać zawodnika. Można się domyślać, że odejście Zyzia odciąży mocno wydatki zielonogórskiego klubu.
Tymczasem jak donosił kilka dni temu polskikosz.pl – skrzydłowy reprezentacji Polski dostał znakomita ofertę od Trefla Sopot, którego trenerem został Żan Tabak. Ma tam grać 3 lata i zarabiać grube pieniądze – mówi się o 1,5 mln złotych.
W tej chwili zatem na kontrakcie w Zastalu są już tylko Przemysław Żołnierewicz i Konrad Szymański.