Trzecioligowa Lechia Zielona Góra, która notuje ostatnio fantastyczne wyniki przegrała niespodziewanie w Nysie z miejscową Polonią 1-4 w meczu trzynastej kolejki grupy trzeciej.
Zielonogórzanie już po dwudziestu minutach przegrywali 0-2 po trafieniach Kamila Popowicza i Luki Redeka. W dwudziestej ósmej minucie Lechia odpowiedziała golem Mikity Łobody, ale niecałe 120 sekund później było już 3-1, bo szybko zareagował Dominik Sikora.
Po zmianie stron obraz gry nie uległ radykalnej zmianie. Obie drużyny miały swoje okazje, ale długo trzeba było czekać na bramkę. W doliczonym czasie strzelił po indywidualnej akcji Grzegorz Kotowicz i Polonia wygrała zasłużenie 4-1.
Spotkanie ocenia zawodnik Lechii Sebastian Górski: