Piłkarze Lechii Zielona Góra mieli dziś pierwszy po zimowej przerwie trening z piłkami.
Wczoraj Lechia zaczęła sezon przygotowawczy na siłowni przy Kożuchowskiej, a dziś jej piłkarze(I zespół i rezerwy) stawili się w balonie przy Sulechowskiej i przez półtorej godziny trenowali na sztucznej murawie.
Trener Andrzej Sawicki był jednak niespecjalnie szczęśliwy. Po odejściu Sebastiana Górskiego do Chrobrego Głogów, o czym już informowaliśmy, dziś stracił też podstawowego obrońcę – Brazylijczyka Gabriela Estagarribię Da Silva, który miał bardzo dobrą rundę jesienną, a odchodzi, bo chce grać w wyższej lidze lub w Brazylii.
Sawicki zdaje sobie sprawę, że obu tych piłkarzy będzie bardzo trudno zastąpić:
Dzisiejszemu treningowi przyglądał się wiceprezes Lechii Marcin Zegzuła, którego podpytywaliśmy m.in o to, czy jest nadzieja, że szybko uda się znaleźć zastępców Górskiego i Gabiego:
Jeśli chodzi o piłkarzy ci ćwiczyli z dużą energią i mówili, że liczą, że działacze potrafią znaleźć zastępstwo za tych, którzy odeszli:
Rafał Ostrowski:
Mateusz Surożyński:
I dodajmy jeszcze, że pierwszy mecz kontrolny Lechia zagra w nadchodzący weekend – będzie to wewnętrzna gra sparingowa. A cały plan sparingów przedstawił nam II trener Lechii – Michał Sucharek: