Enea Zastal BC Zielona Góra pokonał litewski BC Śiaulai w pierwszym w tym sezonie meczu w północnoeuropejskiej lidze ENBL.
Właściwie chyba trzeba powiedzieć, że Zastal rozbił Litwinów, bo wygrał 109-83 , a przez niemal cały mecz wychodziło koszykarzom Davida Dedka prawie wszystko, a jeszcze kończyli wiele akcji efektownie. Faktem jest też, że Litwini – delikatnie mówiąc – nie prezentowali zbyt okazałej dyspozycji.
Znowu nie zagrali w Zastalu Amerykanie Hepa i Hall, którzy nie są zatwierdzeni i nie wiadomo, kiedy będą, ale nie przeszkodziło to znakomitemu dziś zespołowi z ZG.
Pierwsza kwarta w wykonaniu Zastalu była szokująca. Pozytywnie szokująca. Od początku agresywna obrona, przechwyty i skuteczność w ataku. Litwini byli bezradni i już po minucie ich trener brał czas.
W 3 minucie było 9-0, a goście po raz pierwszy z gry trafili dopiero w 6 minucie! W ósmej natomiast Zastal wyszedł już na 20-punktowe prowadzenie 30-10!!!
Trójki wpadały Woronieckiemu czy Lewandowskiemu, pod koszem z olbrzymim Pavelką(2.17 m) bił się Grosselle choć najefektowniejszą akcją przeciwko Słowakowi popisał się Jan Wójcik, który brutalnie go zaczapował.
Po 10 minutach w każdym razie było 36-19 dla ludzi Davida Dedka.
Druga kwarta zaczyna się od trafienia Kikowskiego i jest już 40-19. Mimo, że hala jest pustawa to jest w niej bardzo głośno – kibice szaleją z radości.
Potem mecz już nie jest tak jednostronny, Litwini grają twardziej w obronie i zaczyna im wpadać coraz więcej koszy – po trójce Rubinasa schodzą na -14, w 16 minucie Zastal prowadzi 48-34.
Końcówka to jednak znowu „szaleństwo” Zastalu. Zespół świetnie prowadzi Musić, świetnie grają Wójcik, Woroniecki i znakomity w 3 kwarcie Kołodziej i jest już nawet 60-36.
Ostatecznie do przerwy 62-41 dla gospodarzy.
Początek 3 kwarty – Musić rzuca nad kosz, Wójcik dobija alley oopem i już 70-45 dla Zastalu!
Po czasie dla trenera Litwiniów Zastal….zagrał jeszcze lepiej. Wsady Wójcika i Musića po przechwycie i było już 30 punktów do przodu!!! 77-47.
Po 3 kwarcie 25 punktów przewagi Zastalu, 84-59.
Ostatnie 10 minut to już spokojne stawianie kropki nad i no i wygrana Zastalowców 26 punktami.