Koszykarze Enei Stelmetu Zastalu Zielona Góra przy dopingu blisko 2.700 kibiców ostatecznie zdołali pokonać w hali CRS Sokół Łańcut różnicą dwóch punktów.
Zielonogórzanie wymęczyli to zwycięstwo z rywalem, który zagrał bez trzech zawodników, w tym swojego topowego strzelca. Biorąc pod uwagę jednak stawkę tego spotkania – styl tego zwycięstwa schodzi jednak na dalszy plan. Liczy się pokonanie konkurenta w walce o utrzymanie się w Orlen Basket Lidze.
Spotkanie tak podsumował trener Zastalu, David Dedek:
Kapitan Paweł Kikowski również zwrócił uwagę na wsparcie z trybun:
Kikowski powiedział także, co według niego zdecydowało o zwycięstwie Zastalu:
Marek Łukomski, trener Sokoła zwrócił uwagę na problemy kadrowe, z którymi boryka się jego ekipa (w tym meczu nie zagrali lider Tyler Cheese oraz Biram Faye i Marcin Nowakowski):
– Był to bliski mecz dla obu drużyn, żeby przechylić szalę na swoją korzyść – ocenił jeden z krajowych graczy Sokoła: