Bezradni byli piłkarze ręczni AZS-u UZ Zielona Góra w starciu z liderem I ligi Grunwaldem Poznań. Spotkanie zakończyło się zwycięstwem faworyta 27:10.
To zdecydowanie nie był dzień zielonogórskich szczypiornistów, choć początek tego nie zwiastował. AZS zaczął mecz od prowadzenia 2:1, ale później do głosu doszli zawodnicy z Poznania. Grunwald szybko odskoczył, wykorzystując liczne kontrataki.
Do przerwy akademicy przegrywali 7:14. Początek drugiej połowy nie przyniósł jednak przełamania. Wręcz przeciwnie – AZS aż przez kwadrans nie był w stanie zdobyć żadnego gola, a w międzyczasie goście odjechali na 15 bramek (7:22). Łącznie w drugiej odsłonie zielonogórzanie zaledwie trzy razy pokonali bramkarza rywali.
Trener AZS-u Ireneusz Łuczak nie mógł być zadowolony z występu swoich zawodników:
Po 14. kolejce zmagań AZS UZ wciąż zajmuje ostatnie miejsce w tabeli I ligi, grupy B. Zielonogórzanie mają na koncie tylko dwa zwycięstwa.