Lechia Zielona Góra awansowała do finału Pucharu Polski na szczeblu lubuskim po pokonaniu Syreny Zbąszynek na jej boisku 5-1.
Trzecioligowiec z Zielonej Góry już do przerwy prowadził 2-0, potem dokładał kolejne gole, a miejscowym udało się strzelić tylko honorową bramkę. Lechia w każdym razie zasłużenie awansowała.
Od pierwszych minut Lechia miała przewagę – w pierwszych sześciu minutach strzelali Mycan, Bambecki i Dzidek – bramki jednak dobrze strzegł Arcimowicz.
W 22 minucie w końcu okazja dla gospodarzy – Dulat huknął z rzutu wolnego, a piłka odbiła sie od ręki bramkarza Lechii, Bursztyna i odbiła się od słupka.
W końcu w 26 minucie Mycan zagarnął piłkę z okolic końcowej linii boiska, ta trafiła pod nogi Bambeckiego, który uderzył mocno i precyzyjnie w okienko i było 1-0 dla 3-ligowca.
Lechia spokojnie kontrolował przebieg gry nie forsując tempa, ale po kolejnych obronionych strzałach w końcu dopięła swego po raz drugi. W 42 minucie po rogu mamy faul na Gibim Embalo, rzut karny i Babij wyprowadza Lechię na 2-0.
Po przerwie nic się nie zmienia – Bambecki strzela na 3-0, Mycan pięknie uderza i goście prowadzą 4-0.
W 81 minucie Babij próbuje wybić piłkę ze swojego pola karnego, ta odbija sie od nogi Stachowiaka i…wpada do bramki Lechii. Po honorowym golu dla gospodarzy jeszcze Dębski przed końcowym gwizdkiem dorzuca gola i trzecioligowiec wchodzi do finału z wynikiem 5-1.
Trener Lechii ZG – Andrzej Sawicki:
Strzelec 2 goli dla zielonogórzan – Igor Bambecki:
Rafał Ostrowski – obrońca Lechii:
Radosław Nolka – trener Syreny:
Kapitan zbąszynian – Paweł Dulat: