Jeżeli umawiamy się, że ten kto ma większość, ten wygrywa, to trzymajmy się tych reguł – mówi Piotr Barczak z Prawa i Sprawiedliwości, komentując sprawę protestów wyborczych po wyborach prezydenckich. Protesty wyborcze można było składać do 16 lipca do północy, także drogą pocztową. Do piątkowego popołudnia do Sądu Najwyższego wpłynęło ponad 2 tysiące protestów.
To kolejna forma walki – uważa przewodniczący zielonogórskiej Rady Miasta, który był gościem Rozmowy Punkt 9:
Zdaniem Piotra Barczaka, Koalicja Obywatelska próbuje zagarnąć elektorat, który w drugiej turze wyborów prezydenckich zdecydował się oddać głos na Rafała Trzaskowskiego:
O ważności wyborów orzeka cały skład Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego w ciągu 21 dni od dnia podania wyniku wyborów do publicznej wiadomości przez PKW.