Koszykarze Polskiej Ligi Koszykówki wracają na parkiety po reprezentacyjnej przerwie. W zielonogórskiej hali CRS Zastal ENEA BC Zielona Góra zmierzy się dzisiaj z Pszczółką Startem Lublin. Rywale Zastalu mierzą w tym sezonie bardzo wysoko, ale faworytem jest niepokonany od dawna w Polsce zespół Żana Tabaka.
Zastalowcy po okienku reprezentacyjnym mieli tylko 2 treningi – we wtorek i środę. Dopiero w środę z meczów rumuńskiej kadry doleciał Kris Richard – poza tym wszyscy cali i zdrowi trenowali. Przypomnijmy, że 5 koszykarz y(Koszarek, Lundberg, Frejmanis, Berzins i Richard) było na meczach reprezentacyjnych. Pozostali mieli najpierw wolne, potem treningi ogólnorozwojowe, a po powrocie z Hiszpanii asystenta Felixa Alonso zaczęła się koszykówka. Po weekendzie wrócili Żan Tabak i Arkadiusz Miłoszewski i rozpoczęły się krótkie, intensywne przygotowania do meczu ze Startem.
O podejściu do meczu i rywala mówi nam skrzydłowy mistrzów Polski Filip Put:
Jeśli chodzi o ekipę z Lublina, ta ma trochę problemów. W lidze ma bilans 9 zwycięstw i 4 porażki, gra zespołu Davida Dedka jest daleka od ideału, a w ogóle klub rozstał się już z Armanim Moorem, a na wylocie jest kreowany na początku sezonu na gwiazdę ligi Lester Medford. Do tego w Starcie praktycznie wszyscy chorowali no COVID-19, a Kamil Łączyński był nieobecny na treningach, bo był z kadrą w Hiszpanii.
Lublinianie spóźnieni przyjechali wczoraj do Zielonej Góry, odbyli wieczorem trening w hali CRS, no i dziś spróbują zatrzymać Zastal.
– Jeśli zrobimy to, co sobie zakładamy, jest szansa, że nawiążemy walkę jak równy z równym – powiedział nam wczoraj wieczorem Łączyński:
Mecz rozpoczyna się o godzinie 17:35, na transmisję zapraszamy do Radia Zielona Góra na 97.1 FM. A jeszcze dziś o 12:30 w magazynie Rzut za trzy dłuższe rozmowy z przedstawicielami obu drużyn, będzie też ocena ekspercka naszego rywala.