Koszykarze Zastalu ENEI BC Zielona Góra robią coraz lepszą robotę w lidze VTB. Mimo osłabienia(chorzy Ponitka i Reynolds w domu) wygrali w Permie z Parmą 85-79 i zrobili bardzo ważny krok w kierunku playoffów.
Pierwsza kwarta była wyrównana. W 5 minucie Parma prowadziła 13-8 po kontrze i punktach Litwina Juskieviciusa.
Potem znakomite 4 minuty Zastalu – m.in. trójki Berzinsa, Lundberga i dwie Frejmanisa i Zastal po serii 16-4 wyszedł na prowadzenie 24-17.
Kwarta skończyła się ostatecznie wynikiem 24-20, bo na koniec za 3 trafił były Zastalowiec, grający teraz w Parmie – Boris Savović.
Początek II kwarty to trójka Berzinsa i Zastal prowadzi 27-20. Potem jest trochę mniej skuteczny i gospodarze schodzą na 30-31. Tak jest w 14 minucie, kiedy spod kosza trafia Ivlev.
W 17 minucie remis po wejściu pod kosz lidera Parmy Juszkieviciusa. 38-38 i Żan Tabak bierze pierwszy czas.
Końcówka kwarty skuteczna w wykonaniu Zastalu, który w obronie stawia strefę, z którą nie radzą sobie miejscowi za to sam rzuca 6 punktów z rzędu, a kwarta kończy się prowadzeniem mistrzów Polski 47-41.
Trzecia kwarta do połowy nie była najlepsza w wykonaniu Zastalu – Parma dogoniła Zastal w 25 minucie po trójce Juszkieviciusa. Ale a chwilę Lundberg trafił spod kosza, a potem Frejmanis za 3, do tego Groselle i Zastal znów wygrywał 60-52.
Po 30 minutach 69-62 dla Zastalu.
W 23 minucie po niepewnym początku Zastal prowadził tylko 71-67. Przez ponad 2 minuty nie było kosza z obu stron. W końcu pod kosz wpadł Lundberg i trafił, poprawił Frejmanis i Zastal uciekł na 75-68, a do końca zostały 3 minuty i 55 sekund. Czas dla Parmy.
NA 90 sekund przed końcem Zastal prowadził tylko 81-77. Ale wtedy za 3 trafił Iffe Lundberg i tak naprawdę było po meczu!!! Jeszcze Żukauskas trafił za trzy dla Parmy, Groselle jednak dał 2 punkty z wolnych i ostatecznie Zastal wygrał ten bardzo ważny mecz!