Zielonogórscy piłkarze nowy sezon mają rozpocząć pod nazwą Lechia Zielona Góra! Klub piłkarski, który od roku występował jako Falubaz Gran-Bud Zielona Góra, zmieni nazwę, bo nie życzy sobie jej używania klub żużlowy.
Oficjalnie na razie nikt nie chce się wypowiadać w tej sprawie, w najbliższych dniach powinna odbyć się konferencja prasowa, na której ogłoszone zostanie, że zmiana nazwy to wspólna inicjatywa obu klubów.
W każdym razie po zdecydowanych sugestiach żużlowego Falubazu działacze klubu piłkarskiego wycofują się z nazwy Falubaz.
Jeśli chodzi o nową nazwę konsultowano temat z z firmą Masterchem, której właściciel jest właścicielem zespołu TS Przylep – oba kluby mocno współpracują, a w przyszłym sezonie mają się połączyć. I zdecydowano, że nastąpi powrót do historycznej nazwy Lechia choć padały też inne propozycje – zastanawiano się na przykład, czy nie występować pod szyldem KS lub KP Zielona Góra.
W klubie piłkarskim tymczasem jeszcze jedna zmiana – prezesem nie jest już Marcin Grygier, który jest pracownikiem Falubazu żużlowego, ale był też szefem piłkarskiego. Dostał on ultimatum od władz klubu żużlowego – miał wybrać, czy poświęca się żużlowi czy piłce nożnej. Wybrał żużel – tu zarabia pieniądze, zrezygnował z prezesury w klubie piłkarskim, gdzie działał społecznie.
Prezesem klubu jest teraz Karol Krępa, który po wykonaniu wszelkich formalności, ma być właścicielem klubu, a akcje ma przejąć od Roberta Dowhana i Zdzisława Tymczyszyna. Temat jest od dłuższego czasu dogadany, ale jeszcze nie podpisano dokumentów.