Nowa droga prowadząca na ogrody działkowe z łącznika z trasą S3 za chwile się rozpadnie – alarmują działkowcy z Szosy Kisielińskiej i apelują, aby ustawić znak ograniczający możliwość wjazdu pojazdom powyżej 3,5 tony. A wszystko dlatego, że na drodze zaczęły pojawiać się TIR-y, które niszczą nowy trakt.
Miasto wykonało drogę w ubiegłym roku. Utworzono nasyp i położono bruk. Z kolei poniżej wysypano gryz i zniwelowano dziury. Ale z drogi zaczęły korzystać TIR-y, które wożą towary do pobliskiego marketu. Działkowcy są przerażeni. – Ta droga tego nie wytrzyma – mówi Jolanta Adler, wiceprezes ogrodów:
Działkowiec Gerard Klinger zauważa, że wjazd ciężkiego auta na tę drogę stwarza niebezpieczeństwo dla pozostałych kierujących. Jego zdaniem ograniczenie wjazdu nie dotyczyłoby pojazdów służb takich jak karetki, czy straż pożarna:
Radny Jacek Budziński złożył już w tej sprawie interpelację w urzędzie miasta: