W trzeciej lidze piłkarskiej – pierwsze zwycięstwo beniaminka Lechii Gran-Bud. Zielonogórzanie pokonali na własnym boisku Ślęzę Wrocław 3:1.
Pierwsza połowa była wyrównana, ale to goście za sprawą Kornela Traczyka mogli prowadzić. Piłkarz Ślęzy nie trafił bowiem do pustej bramki i do przerwy było 0:0. Kluczowa dla losów spotkania okazała się 64 minuta. Bartosz Konieczny był sam na sam z bramkarzem wrocławian i został sfaulowany. Drugą żółtą kartkę ujrzał Maciej Matusik, a karnego na gola zamienił Wojciech Okińczyc. W 69 minucie kolejna akcja Koniecznego i 2:0. Popisową akcję zielonogórzanie przeprowadzili w 82 minucie, gdy Okińczyc podał do Sebastiana Górskiego, a ten zdobył trzeciego gola dla Lechii. Dwie minuty później drugą zółtą kartkę ujrzał obrońca Lechii Rafał Ostrowski i obie drużyny grały w dziesiątkę. W 89 minucie sędzia odgwizdał faul Artura Małeckiego i rzut karny dla Slęzy wykorzystał Robert Pisarczuk. Radości ze zwycięstwa nie krył Bartosz Konieczny:
Wiecej o meczu Lechii ze Ślęzą w jutrzejszym Magazynie sportowym Radia Zachód.