AZS UZ Zielona Góra przegrał czwartkowy mecz I ligi z MKS Wieluń 23-28. Do przerwy również prowadzili goście 13-11.
Przez większą część meczu ba zespoły toczyły wyrównany, twardy bój. W 54 minucie był remis 23-23. W końcówce jednak zielonogórzanie „posypali się”. Kilka pudeł, straty, do tego doszły kontrowersyjne gwizdki sędziów i zielonogórzanie już do końca nie zdobyli bramki. Goście pięć i tymi pięcioma golami wygrali i zgarnęli 3 punkty.
A trener miejscowych po meczu mówił tak: