Koszykarze Stelmetu Enei BC Zielona Góra wygrali w Bydgoszczy z Astorią 110:99 w meczu PLK.
Zielonogórzanie rozpoczęli od mocnego uderzenia. Po niecałej minucie rywalizacji prowadzili 5:0. Po dwóch i pół minutach Stelmet wygrywał 13:7. Miejscowi jednak zaczęli się zbliżać, bo po ponad pięciu minutach gry ekipa trenera Żana Tabaka prowadziła zaledwie 18:15, a minutę później tylko 20:19. Ostatecznie zielonogórzanie wygrali pierwszą kwartę 33:28.
Na początku drugiej partii utrzymywała się jeszcze niewielka przewaga Stelmetu, jednak w 14 min Astoria doprowadziła do remisu – 39:39, a potem nawet wyszła na prowadzenie – 41:39 i chwilę później – 44:41. Później gra była bardzo wyrównana. Ostatecznie zielonogórzanie wygrywali po pierwszej połowie 57:55. W drugiej kwarcie lepsi jednak okazali się bydgoszczanie – 27:24.
W 22 min Stelmet prowadził w Bydgoszczy 62:57, a w 24 min – 66:61. Następnie przewaga zielonogórzan stopniała, bowiem w 26 min zespół trenera Tabaka wygrywał już tylko 72:70. Końcówka trzeciej kwarty była bardzo emocjonująca. Ostatecznie Stelmet zwyciężył w tej cześci spotkania 29:26 i przed ostatnią, decydującą kwartą prowadził 86:81.
W 31 min Stelmet wyszedł już na dziesięciopunktowe prowadzenie – 91:81. Później przewaga zielonogórzan mocno stopniała. Miejscowi zaczęli zdobywać punkty seriami i na niecałe sześć i pół minuty do końca meczu doszli naszych na 92:94. Następnie Stelmet znów odskoczył. Na pięć minut do końca ludzie Tabaka prowadzili 98:92. W końcówce zielonogórzanie wypracowali sobie już bezpieczną przewagę, chociaż na parkiecie w Bydgoszczy sporo się działo. Ostatecznie Stelmet zwyciężył po ciężkim i wyczerpującym boju 110:99. Czwarta kwarta dla zielonogórzan – 24:18.