Kolejne wspaniałe zwycięstwo Enei Zastalu BC Zielona Góra w lidze VTB. Mimo osłabienia ludzie Żana Tabaka ograli na wyjeździe Chimki Moskwa i są coraz bliżej udziału w playoffach VTB.
Zastal grał bez Pappasa i Brembleya – było za późno na załatwienie dla nich wiz od czasu podpisania przez tych zawodników umów z Zastalem.
Mimo tego mistrz Polski zaczął bardzo dobrze – z charakterystyczną dla siebie agresywnością i po 4 minutach prowadził 10 punktami! Bardzo dobrze rozgrywał Koszarek, koledzy byli skuteczni i w 5 minucie po akcji 2+1 Grosella Zastalowcy wygrywali już 16-6.
W 8 minucie Zastal prowadził 22-12, ale wtedy skuteczność „złapali” Aleksy Szwed i Eric McCollum, trafili po 2 razy i po I kwarcie Zastal prowadził 26-21.
Szwed zaczął 2 kwartę od dwóch rzutów i Chimki niemal dogoniły po minucie Zastal. Było tylko 26-25 dla gości.
Ciąg dalszy tej kwarty to wymiana ciosów i tak było do 18 minuty, kiedy Zastal prowadził 43-40. Wtedy rozszalał się Szwed(20 pkt. w I połowie), który zaczął trafiać z każdej pozycji. Chimki zrobiły serię 8-0 i prowadziły 48-43, a zakończyły tę kwartę prowadzeniem 52-46(ostatnie 2 minuty wygrały 12-3).
W 3 kwarcie Zastal nie odpuścił, znów twardo bronił, punktowo błyszczeli Groselle i Frejmanis, Szwed zdobył tylko 4 punkty, świetnie grał znowu Koszarek i Zastal po 30 minutach wygrywał 70-67(kwarta: 24-15).
NA początku 4 kwarty Koszarek trafił za trzy, miał 2 kolejne asysty, przechwyt i Zastal pod jego wodzą zaczął uciekać Chimkom. Po trójce Richarda było 82-74 dla mistrzów Polski, a do końca 7 minut.
W emocjonującej ostatniej minucie w głównej roli wystąpił Geofrey Groselle – najpierw trafił w ostatniej sekundzie akcji Zastalu, a potem wykonał przechwyt i po kontrze Zastal zdobył punkty dające prowadzenie 94-89 na 25 sekund przed końcową syreną.
Potem jeszcze trójkę trafił Szwed(34 punkty w meczu), ale Richard odpowiedział wolnymi, wolne dodał też świetny Groselle i Zastal wygrał ostatecznie 5 punktami!