Choć znajduje się w centrum, to jest zapomniana i zaniedbana. Ulica Zamkowa w Zielonej Górze wymaga przemyślanej rewitalizacji.
Stare budynki, zniszczone chodniki i niedrożna kanalizacja deszczowa to najważniejsze problemy tej ulicy. O tym miejscu dyskutowali dziś uczestnicy programu „RZG Interwencje”.
Małgorzata Maśko – Horyza z magistratu, dzieliła się swoimi rozmowami z mieszkańcami tej ulicy. W ubiegłym roku brała udział w tzw. „spacerach badawczych”, w ramach Gminnego Programu Rewitalizacji. Na ulicy Zamkowej jest wiele do zrobienia.
Natomiast Paweł Zalewski z Zielonogórskiego Towarzystwa Upiększania Miasta zwrócił uwagę na brak zieleni. Ponadto podzielił się oryginalnym pomysłem na polepszenie komunikacji w tym miejscu.
Kazimierz Łatwiński z PiS-u przypomniał o potrzebie przeznaczenia większych pieniędzy na modernizację podwórek w śródmieściu. Jako pozytywny przykład, miejski radny podał Gorzów.