Bezpartyjni o finansowaniu partii politycznych, posłów i samorządowców. Podczas konferencji prasowej przedstawili swój punkt widzenia w tej sprawie.
Jak mówił Łukasz Mejza, Bezpartyjni popierają pomysł Prawa i Sprawiedliwości dotyczący zmniejszenia uposażenia dla parlamentarzystów. Radny Sejmiku Województwa Lubuskiego, zaproponował by pójść dalej i ograniczyć subwencje:
Bezpartyjni chcą także likwidacji gabinetów politycznych w ministerstwach:
Tłumaczył Tomasz Sroczyński, zielonogórski radny Zielonej Razem.
Bezpartyjni bronią natomiast wynagrodzeń samorządowców i nie zgadzają się na nowe regulacje obniżające im pensje:
Mówił Łukasz Mejza. Bezpartyjni domagają się także przekształcenia senatu w izbę samorządową. W ich ocenie to samorządowcy spośród siebie powinni wybierać senatorów. Ich praca na rzecz państwa miałaby być bezpłatna.