Od porażki rozpoczęli występy w Centralnej Lidze Juniorów w kategorii wiekowej U17 piłkarze Lechii Zielona Góra.
Podopieczni Michała Grzelczyka przegrali na własnym boisku z Górnikiem Zabrze 0-1.
Jedyny gol w meczu padł w II połowie, a goście strzelili go…bezpośrednio z rzutu rożnego. Górnik generalnie dominował od początku do końca i mógł wygrać zdecydowanie wyżej.
Od pierwszej minuty goście byli bardziej zdecydowani, mocno zaatakowali i przestraszona Lechia nie miała nic do powiedzenia. Zielonogórzanie mieli problemy z utrzymaniem się przy piłce, nie potrafili wymienić więcej niż 3 podania i co rusz notowali straty. Górnik co chwilę atakował i bramka była kwestią czasu. Do przerwy jednak było 0-0.
W drugiej części meczu Lechia…jeszcze mocniej dała się zdominować. Górnik niemal całe 45 minut siedział na połowie gospodarzy, a Lechiści znów nie potrafili sobie poradzić z silnymi rywalami. Nasza drużyna długo wręcz nie mogła przekroczyć środkowej linii boiska.
W końcu po jednej z akcji Górnika goście mieli rzut rożny. Kacper Zborowski tak zakręcił piłkę, że ta wpadła do bramki Lechii. 0-1, Lechia spróbowała zaatakować, ale potrafiła oddać tylko jeden słany strzał na bramkę rywala i mecz skończył się wygraną gości.
Trener Lechii i jego zawodnicy po meczu przyznawali, że byli słabsi piłkarsko, ale przede wszystkim przestraszyli się rywala: