Około 40 zgłoszeń po wczorajszym wietrze otrzymali zielonogórscy strażacy.
Jak powiedział nam dyżurny PSP w Zielonej Górze, noc była już spokojna. Strażacy wyjeżdżali głównie do usuwania połamanych gałęzi
i konarów a także drobnych pożarów w Zielonej Górze i powiecie. Paliły się łąki i nieużytki.
W całej Polsce do północy strażacy interweniowali prawie 4400 razy. Burze przeszły nad większością terytorium kraju. Najwięcej pracy było na Mazowszu, gdzie funkcjonariusze wyjeżdżali 1500 razy, a także w województwie kujawsko – pomorskim i wielkopolskim.
Wichura uszkodziła dachy na prawie 300 budynkach, w tym 180 domach mieszkalnych.