Piąty singiel z debiutanckiej płyty Sama Smitha 'In the Lonely Hour’, która ukazała się w 2014, ponownie wraca na listy przebojów za sprawą trendu na TikToku.
To kolejna zapowiedź nadchodzącej płyty
– To jest bardzo osobista piosenka. Bardzo. Ale wiem, że przecież wszyscy przechodzimy przez ciemne momenty. Ja miewam je dość regularnie. I nawet czasem lubię te swoje smutki. Są mi potrzebne, żeby bardziej doceniać słońce, które się przecież zawsze pojawia. Prędzej czy później. I też, nie ukrywam, to są emocje bardzo inspirujące. Czasem zatracam się za bardzo, hamulce przestają działać i staje się sama dla siebie oprawcą. I to nie jest fajne. To nie jest dobre. Czy też macie tak? A czasem trzeba po prostu odpuścić. Pozwolić życiu płynąć. Hehe. No i znów patos. Sorki! Trzymajcie się i uważajcie na siebie – pisała w obszernym poście Artystka.