Arcytrudny mecz w ekstraklasie czeka w sobotę koszykarzy Enei Stelmetu Zastalu Zielona Góra. Podopieczni Davida Dedka zmierzą się z liderem, niepokonanym do tej pory Anwilem Włocławek.
Zastal ma za sobą dwa słabe mecze i porażki w lidze, a także wrcające problemy finansowe(w poniedziałek rozmowy w tej sprawie prowadził z zawodnikami szef rady nadzorczej).
Do tego na 1 mecz zniknął z klubu Jan Wójcik – wersja oficjalna to choroba, nieoficjalna – właśnie te problemy.
Po rozmowach Wójcik wrócił do zespołu i jest w treningu, ale nie da się ukryć, że wygrana Zastalu z Anwilem w aktualnej sytuacji drużyny będzie cudem.
Trener zielonogórzan przyznaje tymczasem w rozmowie z RZG, że sobotni rywal ma znakomity skład, dobrego trenera i gra świetnie. I pokonanie go wymaga od jego zespołu zagrania dużo lepiej niż w meczach z Kingiem Szczecin czy Śląskiem Wrocław:
Mecz będzie szczególny dla Marcina Woronieckiego z Zastalu – to zawodnik, który pochodzi z Włocławka, a w ostatnich 2 sezonach grał w Anwilu; był u nasz w czwartek i w Rzucie za trzy mówił, że mecz to dla niego szczególny:
Mecz Zastalu z Anwilem rusza w sobotę w hali CRS o 17:30