Rzucanie butelkami w zawodnika, obraźliwe okrzyki, wulgarne wpisy w mediach społecznościowych i zdewastowany bus – Patryk Dudek został ofiarą hejtu części zielonogórskich kibiców żużla.
Zawodnik przez lata uwielbiany przez fanów Falubazu przyjechał w minioną niedzielę na stadion przy ul. Wrocławskiej jako reprezentant toruńskiego Apatora. Był to mecz niezwykłej wagi – decydujący o utrzymaniu się zielonogórskiej drużyny w żużlowej ekstralidze lub o wejściu do fazy play-off i możliwości dalszej walki o mistrzostwo Polski. Patryk Dudek przez niemal cały mecz przywoził punkty dla toruńskiej ekipy, jednak zielonogórskich fanów żużla rozwścieczyła sportowa ambicja i walka do samego końca w 14 biegu. Tuż po wyścigu wychowanek Falubazu został wygwizdany, a w jego stronę z trybun zaczęły lecieć butelki z napojami. W następnych dniach jego bus został obraźliwie i wulgarnie pomazany farbą.
My natomiast zapytaliśmy mieszkańców Zielonej Góry co sądzą o całej sytuacji:
Więcej na temat ostatnich wydarzeń Patryk Dudek pisze na swoich mediach społecznościowych