Czujka dymu w Szpitalu Uniwersyteckim zaalarmowała zielonogórskich strażaków.
Wczoraj kilka minut po 20:00, do lecznicy przyjechały 4 zastępy straży. Jak powiedział RZG dyżurny zielonogórskich ogniowców, czujka wykryła podejrzany zapach w serwerowni. Według relacji strażaków, był to zapach spalenizny. Nikomu nic się nie stało. Pracownicy szpitala przenieśli pacjentów Klinicznego Oddziału Chorób Płuc do bezpiecznych pomieszczeń.